Nebo jezdi pořád dokola na jedný lavici, najížděj pomalu,...postupně přidávej a přijde to samo. Tohle je o strachu a pokud necháš mozek v depu, máš vyhráno. Dej bacha, pády při skocích na lavici bolí ;) Tady máš můj první přelet a je tam vidět, že jsem měl plyn ješte chviličku přidržet:
http://enduro.horaz...;subref=0&page=1
1 reakcí na tento příspěvek (reakce na) Skákaní lavice
czwartek, 12 kwiecień 2007
Skoki to jeden z bardziej przyjemnych i najbardziej efektownych elementów motocrossu. Są zarazem najniebezpieczniejszym elementem tej dyscypliny, wymagają dokładności i precyzji oraz dobrego czucia motocykla. Skoki możemy podzielić na trzy rodzaje:
1. Skoki w kształcie trapezu potocznie nazywane ”trumnami”,
2. Skoki z płaskim lądowaniem,
3. Półki, tzn. wskoki i zeskoki.
Oczywiście każdy rodzaj skoku obowiązuje ta sama zasada - skok jest przeszkodą, która trzeba jak najszybciej pokonać! Ważne jest żeby na początku nauczyć się skakać nie doznając przy tym kontuzji, ponieważ kontuzje zostawiają trwały ślad w psychice i później jest się trudno przełamać. Czyli najpierw poprawnie technicznie, a potem dopiero należy uczyć się szybkiego pokonywania skoków. Do nauki najlepiej wybierać sobie przeszkody o niewielkich rozmiarach i stopniowo przechodzić na większe obiekty.
1. Skoki w kształcie trapezu potocznie nazywane ”trumnami”
Trumny wymagają dużej precyzji ponieważ trzeba tak dopasować prędkość, aby po wyskoczeniu w górę dolecieć do zjazdu skoku, jak również nie przelecieć go. Czyli trzeba trafiać idealnie na zjazd. Jak to zrobić?
Dodawanie gazu
W początkowej fazie nauczania przede wszystkich należy najeżdżać równym gazem, tzn. motocykl musi mieć odpowiednie obroty. Nie może być za bardzo wykręcony, ponieważ wyleci w powietrze pionowo do góry z zadartym przodem, no i oczywiście grozi to upadkiem. Jeżeli za szybko zamkniemy gaz na najeździe skoku motocykl wyleci w powietrze przodem w dół, co jest jeszcze bardziej niebezpieczne. Najeżdżanie równym gazem powoduje, że motocykl nabiera odpowiedniej paraboli lotu, w początkowej fazie przód jest lekko zadarty ku górze, a następnie stopniowo opada w dół, aby na zjeździe wylądować najpierw na przednim kole. Tylne koło chwilę później przykleja się do ziemi. Takie lądowanie ułatwia szybkie odjechanie od skoku, ponieważ lądując najpierw na przednie koło motocykl uderza o ziemię bardzo gładko, teleskopy nie uginają się zbyt mocno i lądowanie nie kosztuje nas dużo siły. Bardzo ważne jest, żeby w momencie lądowania był już otwarty gaz, wtedy dotknięcie ziemi naprawdę będzie bardzo delikatne.
Pozycja podczas skoku
Najeżdżając na najazd powinniśmy znajdować się na środku motocykla, czyli w centralnym położeniu, tak aby ciężar naszego ciała rozłożył się równomiernie na cały motocykl. Nogi powinny być lekko ugięte, kolanami powinniśmy trzymać motocykl, tułów lekko pochylony na kierownicę. Gdy na najeździe pochylimy się zbyt mocno do przodu motocykl może zapikować przodem w dół. Druga zła opcja, to odchylenie na najeździe za bardzo do tyłu, co spowoduje, że przód wyleci nam pionowo w górę. Wchodzi w grę tylko centralna pozycja na motocyklu. Gdy już jesteśmy w powietrzu lekko prostujemy nogi, ale nie do końca, lekko unosimy tułów i staramy się podciągnąć motocykl pod nasze pośladki (na pewno zauważyliście nie raz, że zawodnicy latający już profesjonalnie odrywają w powietrzu nogi od stopek, to jest właśnie to podciągają motocykl pod swoje pośladki), co spowoduje, że motocykl poleci lekko na przód, a oto właśnie nam chodzi - minimalnie wcześniej dotyka ziemi przednie koło. W tym momencie otwieramy gaz i naprężamy wszystkie mięśnie po to, aby przygotować się do szybkiego odjechania od skoku.
Tłumienie
Tłumienie jest następnym etapem nauki skakania. Pozwala nam na szybkie pokonanie przeszkody. Czyli szybki dojazd do skoku, niski lot i szybki odjazd od skoku. Szybki dojazd do skoku, tzn. nie ustawianie odpowiedniej prędkości już od poprzedzającej przeszkody, która pozwoli dolecieć do zjazdu, ale maksymalnie szybki dojazd do skoku użycie hamulców przed samym najazdem, zarówno przedniego jak i tylnego, po to aby dopasować prędkość. Następuje “uderzenie” motocykla o najazd skoku, co powoduje mocne wciśnięcie teleskopów i po chwili ich ponowne wysunięcie z powrotem na co trzeba bardzo szybko zareagować. W momencie kiedy zawieszenie wraca do pozycji wyjściowej, należy wykonać przysiad w stronę motocykla, tułów powinien zbliżyć się do kierownicy, biodra w stronę korka zbiornika. Musi to zostać wykonane dość gwałtownie. Dzięki tej czynności motocykl nie wylatuje wysoko w górę, ale leci bardzo nisko. Po wykonaniu przysiadu należy powoli się prostować, ale nie całkowicie, pozostać w lekkim przysiadzie.
Lądowanie jest równie ważne. Na trumnach, które mają łagodne lądowanie można próbować dosiadania do motocykla, tzw. dociążenia go w momencie lądowania, co spowoduje szybki odjazd od skoku. Przy tłumieniu skoków można zastosować delikatnego “whipa”, co powoduje skrócenie lotu. Na ten temat nie chciałbym się wymądrzać zostawię tą kwestię Bartkowi Ogłazie, który jest fachowcem w tej dziedzinie.
2. Skoki z płaskim lądowaniem
Skoki z płaskim lądowaniem są łatwiejsze do nauki. Obowiązuje także zasada najeżdżania równym gazem. Żeby nisko polecieć na takim skoku trzeba na najeździe odchylić się do tyłu mniej więcej tak jak w pozycji do hamowania, co spowoduje, że lot będzie krótszy i niższy. Po wyskoku w powietrze należy tak samo, jak na trumnach lekko się wyprostować, ale nie do końca. Jeżeli chcemy polecieć daleko nie wykonujemy tego manewru ciałem. Lądowanie różni się tym, że podłoża najpierw dotyka tylne koło, a zaraz za nim przednie. Dzieje się tak, ponieważ lądujemy na płaskie podłoże i uderzenie o ziemię jest dużo mocniejsze niż przy trumnach. Lądowanie na tylne koło nie powoduje utraty równowagi i płynności jazdy. Oczywiście lądujemy z otwartym gazem.
3. Półki, tzn. wskoki i zeskoki
Wskoki, tzw. półki, wymagają od nas dużej pracy ciałem. Musimy pomóc motocyklowi wlecieć na odpowiednią wysokość. Przypomina to trochę skoki narciarskie. Najeżdżając na najazd skoku musimy trochę obniżyć się na nogach, a następnie w momencie wybicia pociągnąć motocykl w górę nogami, tak aby poleciał jeszcze wyżej. Lądowanie oczywiście z otwartym gazem, na które koło zależy to od tego w jaki sposób zakończony jest skok.
Z zeskokami jest podobnie, jak z trumnami, należy dopasować sobie odpowiednią prędkość, aby dolecieć lub nie przelecieć zjazdu.
Każdy rodzaj skoków może być lekko w zakręcie, co mocno uatrakcyjnia lot. W takich przypadkach najeżdżając na skok należy już pochylać się w odpowiednią stronę, ponieważ lot będzie przebiegał w lekkim pochyleniu. Czasami zdarza się, że motocykl przyśpiesza w powietrzu wtedy należy zareagować podrzuceniem wyższego biegu w powietrzu, co pozwoli na przyspieszenie po wylądowaniu.
Pokonywanie skoków jest teoretycznie trudne do zilustrowania. Najlepiej nauczyć się na torze w praktyce. Aby czynić to prawidłowo i co najważniejsze bezpiecznie, zapraszam do udziału w zajęciach mojej szkoły motocrossowej.
Do zobaczenia na treningu.
2 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
3 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek (reakce na) Skákaní lavice
http://enduro.horazd...;subref=0&page=1
sqwer: je to o strachu.... a na 4t bych rekl ze to hodi na predek ikdyz zavres pred hranou.... nechce to jet na odpal ani s rozbihajicim se ani s brzdicim motorem..... proste rozjet na rychlost jakou myslis ze je ok a pak dat plyn tak aby motor ani netahl ani nebrzdil a stim proste vjet do odpalu.... pripadne ve skoku vrknout plynem, nebo zabrzdit zadni kolo...ale to bude este chvilku trvat to natrenovat.....
1 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek (reakce na) Skákaní lavice
K technice toho moc napsat nejde. Vse je udene vys. Snad pro zacatek si veber neco kratsiho a nizsiho. Vseobecne lze ale rict,ze lavice patri mezi ty jednodusissi skoky.
Pak uz jenom mit to srdce na tom spravnem miste a je to tam. :thmubup:
1 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek (reakce na) Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
1 reakcí na tento příspěvek Skákaní lavice
Taky jsem ji skakal celkem v klidu,ale cim vic jsem si myslel jakej jsem mastr tak jsem na ni najizdel rychleji a rychleji posledni jump byl na 4ku v plnym varu vylitl jsem strasne vysoko a dopadl za dopadovou hranu obouma kolama na¨zem moto jsem samozrejme pri padu neudrzel a sel tvrde pres riditka.dle meho nazoru neni nic horsiho nez kdyz ziskas presvedceni ze ti to kdovi jak jde :|
Jinak ja lavice skacu bez plynu nez na ni najedu tak to radne rozhulim ve vzduchu se pak snazim prenest teziste za sedlo aby jsem dopadal na predni kolo.
vzhledem k tomu ze jsem si opet dost nabil tlamu tak priste si podobne skoky radeji odpustim a jen se lehce prehoupnu :| asi jsem se uz posral *no*
Jinak lavice je hodně o technice - o pohybech ve vzduchu - pokud skok hází vysoko daj se ve vzduchu dělat neuvěřitelný věci, pak není problém ustát skoro cokoliv. Kámoš teď taky začíná a jezdí starašně staticky (vůbec nejde s pohybem) a na lavicích je to velkej problém - kam ho to kopne tam letí